Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)   




Chodź tu, bratku… Powrót do listy

Są anielsko białe lub piekielnie czarne. Uśmiechają się do nas od pierwszych dni wiosny. Fiołki trójbarwne, potocznie zwane bratkami, to jedne z najbardziej wdzięcznych i kolorowych roślin zdobiących nasze ogrody. Właśnie zaczynają kwitnąć.

Według źródeł ludowych nazwa „bratek” pochodzi od starosłowiańskiej legendy opowiadającej o siostrze, która w noc świętojańską uwiodła swojego brata, za co on, targany wyrzutami sumienia, musiał ją zabić. Przed śmiercią dziewczyna prosiła, by na jej grobie posadzić kwiaty, które obecnie nazywamy bratkami. Inna ludowa nazwa to macoszki, którą tłumaczą nazwy poszczególnych płatków kwiatu. Dolny, zawsze największy, żartobliwie nazywany jest macochą. Mniejsze, po bokach, to córki macochy, zaś górne, najmniejsze, zwane są kopciuszkami. Ze względu na trójbarwne umaszczenie bratek zwany był również kwiatkiem Trójcy Świętej.

Dwa bratanki

Fiołek trójbarwny jest jedną z bardziej wytrzymałych roślin, które zdobią ogrody w naszym klimacie. Równie dobrze sprawdza się jako ozdoba balkonów, tarasów i okien.

Warto wspomnieć o antenacie bratka ogrodowego, czyli dziko rosnącym fiołku trójbarwnym (Herba Violae tricoloris), który ma do dzisiaj zastosowanie w medycynie. Jako surowiec leczniczy wykorzystuje się kwitnące i ulistnione pędy zebrane w okresie kwitnienia i suszone w zacienionym miejscu. Do najszybciej zauważalnych działań leczniczych, zaraz po przyjęciu surowca, należy działanie moczopędne, które związane jest z wypłukiwaniem z organizmu szkodliwych produktów przemiany materii, co ma również działanie oczyszczające. Bratek jest też wykorzystywany jako pomocniczy składnik mieszanek stosowanych w celu ochrony wątroby. Działanie oczyszczające bratka jest również wykorzystywane w leczeniu chorób skóry związanych ze złą przemianą materii lub nadwrażliwością.

Bratek ogrodowy to dwuletnia roślina z rodziny fiołkowatych. Powstała w XIX wieku w wyniku krzyżowania ze sobą dziko ros- nących fiołków. Prace hodowlane z bratkami prowadzone są od ponad 150 lat. Ich celem jest otrzymanie odmian odpornych na działanie bardzo niskich temperatur, o wczesnym okresie kwitnienia, w niezwykle bogatej gamie kolorów. Dzisiaj możemy kupić bratki niemalże w każdym kolorze, chociaż jak do tej pory nie udało się wyhodować odmiany o zielonych płatkach.

Ze słońcem im do twarzy

Roślina dorasta do 10–25 cm wysokości. Jej średnica wynosi zwykle 6–7 cm, ale u niektórych odmian sięga i 10 cm. Z ich uprawą poradzą sobie nawet początkujący ogrodnicy. Bratki lubią słoneczne stanowisko, jednak źle rosną na wystawie południowej. Najlepsze są dla nich stanowiska wschodnie lub zachodnie. W lekkim półcieniu będą kwitły dłużej. Nie mogą jednak rosnąć w cieniu, gdyż ich pędy nadmiernie się wyciągną. Większość bratków jest odporna na krótkotrwałe przymrozki do –4°C, jednak nie lubią wysokiej temperatury i upałów. Bratki sprzedawane są w niewielkich doniczkach, z których należy je szybko przesadzić do większych pojemników, tak aby jedna roślina miała co najmniej 15–20 cm przestrzeni wokół siebie. Jako podłoże może nam posłużyć uniwersalna ziemia do kwiatów balkonowych. Powinna być żyzna i przepuszczalna. W dnie doniczek lub skrzynek powinny znajdować się duże otwory, przez które będzie odpływał nadmiar wody. Nie zaszkodzi również rozsypanie keramzytu na dnie doniczki, dzięki czemu uzyskamy doskonałą warstwę drenażu.

W tzw. języku kwiatów bratek symbolizuje troskę, wierność, skromność lub niewypowiedzianą miłość. Uznawano go także za symbol łączenia przeciwieństw, gdyż na jednym kwiecie ma żółte, białe i fioletowo-niebieskie płatki. W oświeceniu stał się także tajnym symbolem wolnomyślicieli.

 

 

 

Nawożenie bratków

Bratki powinny być uprawiane na podłożu o niskiej zawartości azotu. Poziom ten jednak musi zapewnić stały wzrost i rozwój roślin, zwłaszcza w porze jesiennej.

Bratki uprawiane na balkonach czy w doniczkach w domu nie wymagają nawożenia. Można jednak zastosować granulowany nawóz długo działający i wymieszać go z podłożem podczas sadzenia roślin.

W przypadku przemysłowej uprawy na początku rośliny potrzebują więcej fosforu. Przed zimą należy podać nawóz o zwiększonej zawartości potasu z niewielką zawartością azotu i fosforu. Po zimie na rozwój dobrze wpłynie saletra wapniowa w stężeniu 0,1–0,2%. 

  

 

  

 

 

 

 
 
 
 
 
 

Dorota Słomczyńska

Galeria zdjęć