Kobietom z tej malutkiej popegeerowskiej wsi udało się namówić mieszkańców, by wzięli sprawy w swoje ręce i zadbali o zapomnianą przez Boga i ludzi wieś. Tak zaledwie rok temu powstała grupa „Kosierz to my”. Tak ruszyła lawina prac społecznych, która przerosła nawet same pomysłodawczynie akcji. Zaczęły od generalnego remontu świetlicy, by mieszkańcy mieli się gdzie spotykać. Do wspólnej pracy namówiły mieszkańców, mężów i władze gminy. Dziś świetlica jest miejscem nie tylko spotkań, ale także salą taneczną i świetlicą socjalną. Z czasem dzieci doczekały się placu zabaw. A kobiety w świetlicy zorganizowały aerobik. Wszyscy mieszkańcy wsi spotykają się na imprezach okolicznościowych. Gwarno robi się w niej także podczas warsztatów.
Zagłosuj wysyłając SMS na nr 7148 o treści: KNS.4 |