Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)   




Odporne na przymrozki Powrót do listy

Ogrody, tarasy i parapety okienne jesienią należą do chryzantem. Sprawdź, które odmiany tych najpóźniejszych i jednocześnie najbardziej barwnych kwiatów będą ozdobą twojego ogrodu aż do pierwszych przymrozków.

Zróżnicowany pokrój i wysokość roślin oraz liczne formy kwiatostanów różniących się wielkością i barwą to podstawowe z walorów dekoracyjnych chryzantem. Nie bez znaczenia jest również możliwość jej szerokiego zastosowania. Może być bowiem uprawiana zarówno w gruncie (niektóre odmiany), jak również w pojemnikach na balkonach i tarasach, a posadzona w donicy może stanowić element ozdobny wnętrz. Warto dodać, że chryzantema ma korzystny wpływ na atmosferę pomieszczeń, w których rośnie, ponieważ jej liście wchłaniają wiele szkodliwych dla zdrowia substancji lotnych, takich jak amoniak, benzen i formaldehyd.

Na niskie temperatury

Do rodzaju chryzantema (Dendranthema) należy wiele gatunków, jednak do uprawy w ogrodzie nadają się tylko wybrane odmiany chryzantemy wielkokwiatowej (Dendranthema grandiflora), chryzantemy czerwonawej (Dendranthema erubescens) i chryzantemy arktycznej (Dendranthema arcticum). Odmiany różnią się odpornością na niskie temperatury. Ze względu na tę cechę dzieli się je na trzy grupy: odmiany zimotrwałe, odmiany odporne lub dość odporne na mróz oraz odmiany wrażliwe na mróz. Odmiany zimotrwałe nie wymagają żadnego zabezpieczenia na zimę, podobnie odmiany określane jako odporne na mróz. Natomiast odmiany dość odporne wymagają okrycia gałązkami drzew iglastych, zaś odmiany wrażliwe na mróz – solidnego zabezpieczenia poprzez przykrycie ich grubą warstwą trocin, torfu lub słomy. Jednak najpewniejszym sposobem ochrony odmian wrażliwych jest wykopanie karp i przechowanie przez zimę w pomieszczeniu o temperaturze 1–5°C. W czasie przechowywania należy pamiętać o ich umiarkowanym podlewaniu oraz kontroli zdrowotności.

Do zimotrwałych należą wszystkie odmiany chryzantemy czerwonawej i chryzantemy arktycznej. Są to między innymi: „Anna Hay” (jasnoróżowa), „Clara Curtis” (jasnoróżowa), „Duchesse of Edinburh” (czerwonobrązowa), „September Rose” (różowa). Zimotrwałe są również niektóre odmiany chryzantemy wielkokwiatowej, w tym: „Apollo” (pomarańczowoczerwona), „Apache” (czerwona), „Beatrice” (buraczkowoczerwona), „Cameo” (jasnoróżowa), „Copycat” (pomarańczowożółta), „Hebe” (różowa), „Herbstbrocat” (brązowa), „Izabella Rose” (jasnoróżowa), „Mosquito” (żółta), „Normandie” (łososioworóżowa), „Primrose Buton” (cytrynowożółta), „Seashell” (bladoróżowa), „Superior Bronze” (złocistobrązowa), „Wee Willie” (biała), „Yellow Giant” (jasnożółta). Natomiast do odmian odpornych lub dość odpornych na mróz zalicza się między innymi: „Ali Baba” (fioletowoczerwona), „Bast Layn” (żółta), „Cydonia” (brązowoczerwona), „Garden White” (biała), „Knockkout” (fioletowa), „Lucia” (żółta), „Scarlet” (złocistobrązowa) i „Tip Top” (fioletowa).

Gdzie sadzimy?

Chryzantemy gruntowe wymagają podłoża żyznego, próchnicznego, najlepiej gliniasto-piaszczystego. Na glebach zbyt lekkich, jak i zbyt ciężkich gorzej rosną, słabiej kwitną i łatwiej przemarzają. Podłoże powinno być umiarkowanie wilgotne, o pH 6–7. Jeśli gleba jest mało żyzna i uboga w substancję próchniczną, miejsce pod uprawę najlepiej przygotować jesienią poprzedniego roku, stosując nawożenie organiczne obornikiem lub kompostem. Optymalnym stanowiskiem uprawy jest-miejsce nasłonecznione i osłonięte od wiatru.

Chryzantemy kupowane w pojemnikach można sadzić do gruntu w całym okresie od wiosny do jesieni. Miejsce sadzenia trzeba głęboko przekopać, a dołek zaprawić podłożem kwiatowym. W czasie całej wegetacji roślin należy systematycznie odchwaszczać glebę, spulchniać ją po ulewnych deszczach oraz podlewać w czasie suszy. Powierzchnię gleby można również ściółkować przekompostowaną korą, co ogranicza wzrost chwastów, parowanie wody oraz dodatkowo zabezpiecza system korzeniowy przed mrozami w okresie zimy. Zalecane jest również zastosowanie nawożenia pogłównego, najlepiej wiosną, poprzez rozsypanie nawozu wieloskładnikowego (na przykład Azofoski). Można również wykonać drugie nawożenie na początku lata, podlewając rośliny roztworem płynnego nawozu wieloskładnikowego (na przykład Florovitu). Dodatkowym zabiegiem pielęgnacyjnym jest stosowanie podpór, których wymagają najwyższe odmiany chryzantem, ponieważ pod wpływem silnego wiatru lub deszczu rośliny mogą się pokładać i przełamywać pod własnym ciężarem. W miarę przekwitania kwiatów należy je usuwać, co sprzyja tworzeniu się nowych pąków kwiatowych. U odmian, które kwitną dwukrotnie w ciągu roku – wiosną lub latem i jesienią – po pierwszym kwitnieniu należy przyciąć pędy. Zabieg zagwarantuje prawidłowe i obfite drugie kwitnienie. Po nastaniu pierwszych mrozów uszkadzających rośliny wszystkie pędy należy ściąć na wysokości około 10 cm, a rośliny w miarę potrzeby zabezpieczyć na zimę. Zimowe okrycie należy usunąć wiosną, zaraz po zauważeniu, że rośliny rozpoczęły wzrost. Zbyt długie osłonięcie chryzanetm wpływa bowiem negatywnie na ich kondycję, a także może być powodem porażenia ich przez choroby.  

Na co chorują?

W czasie uprawy należy zwrócić również uwagę na prawidłową ochronę roślin przed chorobami i szkodnikami. Przede wszystkim dotyczy to szarej pleśni, mączniaka oraz mszyc i przędziorków.

W przypadku wystąpienia szarej pleśni różne części rośliny zamierają i brązowieją (mogą to być liście, pąki, kwiaty, a nawet pędy), a na ich powierzchni pojawia się szary wełnisty nalot z ciemnymi skupiskami zarodników. Zwalczanie choroby polega na usunięciu porażonych części roślin i opryskach fungicydami (na przykład Bravo, Euparen, Rovlal lub Kaptan).

Chryzantemy zaatakowane przez mączniaka słabiej rosną i ulegają deformacjom, a na porażonych fragmentach (pędach, liściach, pąkach i kwiatach) występuje biały, mączysty nalot grzybni. Po zauważeniu pierwszych objawów stosuje się oprysk (na przykład Amistar lub Biosept). Poza tym zabiegiem wskazane jest usunięcie najsilniej porażonych części.

Mszyce atakują rośliny zwykle, począwszy od wierzchołków pędów. Tam też można zauważyć skupiska zielonych lub czarnych uskrzydlonych i nieuskrzydlonych owadów. Wysysają one soki roślinne, powodując osłabiony wzrost i kwitnienie, a także deformacje pąków kwiatowych, kwiatów, wierzchołków pędów i liści. W miejscu ich żerowania widoczne są również żółte przebarwienia.

Poza tym często rośliny pokrywa lepka spadź, na której rozwijają się czarne grzyby sadzakowe, dodatkowo ograniczające dostęp promieni słonecznych. Po zauważeniu pierwszych kolonii należy zastosować oprysk insektycydami (na przykład Decis lub Pirimor). Objawami żerowania przędziorków są żółte mozaikowate przebarwienia na liściach, a także przebarwienia na płatkach kwiatów.

Poza tymi objawami na roślinach można zauważyć delikatne pajęczynki, zwłaszcza po spodniej stronie zaatakowanych liści. Przędziorkom sprzyja sucha i słoneczna pogoda, dlatego też ich liczebność skutecznie ograniczy kilkukrotne dokładne i silne deszczowanie roślin, które należy wykonać w godzinach porannych. Poza tym stosuje się opryski środkami chemicznymi (np. Nissurol, Karate lub Rufast).

   Dorota Słomczyńska

Galeria zdjęć