Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)   




Ulga dla nóg Powrót do listy

Na nogach spoczywa obowiązek dźwigania całej reszty naszego ciała. Często mówimy: „Ale dziś bolą mnie nogi”, nie precyzując, czy chodzi o stopy, uda czy łydki. Najczęściej mamy wówczas na myśli uczucie tzw. ciężkich nóg.

 

To uczucie zna z pewnością każda dorosła osoba i wie, że zwykle jest to spowodowane długim staniem albo dużą ilością przebytych pieszo kilometrów, przy czym może to być też skutkiem naszej codziennej pracy, którą wykonujemy – np. listonoszki, fryzjerki, rolniczki, pracownicy przy taśmie produkcyjnej. Zwykle uczucie ciężkich nóg jest dolegliwością związaną z niewydolnością żylną kończyn dolnych – wówczas nie należy tego bagatelizować, bo konsekwencje mogą być poważne, choćby w postaci bolesnych i nieładnie wyglądających żylaków. Zdarza się jednak, że zmęczenie nóg występuje po intensywnym marszu, uprawianiu nordic-walkingu, a nawet po wyśmienitej zabawie, np. balu sylwestrowym.

Przetańczyć na nich całą noc

Sam taniec jest bardzo aktywną i zalecaną formą ruchu, który poprawia krążenie krwi w żyłach. Ale jak wszystko, co dobre, musi być dozowany z umiarem. Bo już na przykład po intensywnie przetańczonej nocy sylwestrowej mogą w nogach pojawić się silne skurcze, obrzęki, pieczenie lub otarcia na stopach.

Jak poradzić sobie z tymi problemami po sylwestrowych szaleństwach? Najlepszym i najszybszym sposobem będzie położenie się na wznak z nogami uniesionymi nieco ku górze (na poduszce, zrolowanym kocu), jako że nogi wymagają szybkiego relaksu i odpoczynku. Taka pozycja pozwoli odpłynąć nagromadzonej w nogach krwi, co od razu przynosi ulgę. Dobrze też zrobić nam może masaż nóg, wykonywany okrężnymi ruchami na całej ich powierzchni. Masaż rozpoczynamy od stóp, przechodząc do mięśni ud. Pozwoli on na lepsze krążenie krwi oraz limfy, która odpowiada m.in. za działanie systemu immunologicznego.

Pomóc też może posmarowanie nóg żelem zawierającym diosminę i heparynę albo moczenie stóp w lekko ciepłej wodzie z dodatkiem dostępnych soli kosmetycznych, a nawet zwykłej soli kuchennej. Jeśli Twoje nogi są obrzmiałe, warto zrobić kilka przysiadów i „rowerek” nogami w pozycji leżącej. Przyjemny i skuteczny będzie też automasaż stóp na drewnianych rolkach, o ile takie mamy.

Wygodne buty połową sukcesu

Jednak jak zwykle w podobnych wypadkach najlepsza jest profilaktyka. Aby więc świetnie bawić się na balu i nie cierpieć potem z powodu bólu nóg, trzeba zawczasu zadbać o odpowiednie, wygodne obuwie. Nogi kobiety na wysokim obcasie zawsze wyglądają elegancko i atrakcyjnie, ale z wysokością obcasa nigdy nie należy przesadzać. Dotyczy to zwłaszcza tych pań, które w tego typu butach chodzą sporadycznie.

Nienaturalne ułożenie stóp w butach na wysokim obcasie powoduje trudności nie tylko w tańcu, ale nawet w chodzeniu. Dlatego specjaliści zalecają, aby zakładać obuwie mające obcasy nie wyższe niż 4–5 cm. No i najważniejsze: buty nie mogą być za ciasne, bo wówczas zamiast radosnej zabawy będzie udręka i ból.

 Jarosław Poszepczyński