Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)   




Uzdrawiający olej doktor Budwig Powrót do listy

Dieta dr Budwig bazuje w głównej mierze na oleju lnianym i twarogu. Ale istotne jest w niej też zrezygnowanie ze szkodliwych tłuszczów utwardzonych, znajdujących się m.in. w popularnych margarynach. Trzeba też wyeliminować z jadłospisu żywność zawierającą środki konserwujące i substancje wzbogacające smak. Tak konstruowane menu zdaniem niemieckiej badaczki ma ograniczać rozwój niektórych nowotworów.

Składniki diety dr Budwig bada się dziś pod kątem działania przeciwnowotworowego. W kilku badaniach już potwierdzono niezwykłe właściwości nasion lnu. Sprawdzano je m.in. na zwierzętach. Naukowcy z Wydziału Rolnictwa Uniwersytetu w Illinois w USA potwierdzili, że dieta wzbogacona o siemię lniane zmniejsza zaawansowanie raka jajnika u kur, a także zwiększa przeżywalność chorych na tego raka ptaków. Badania na myszach dowiodły, że siemię lniane wspiera działanie tamoksyfenu (leku hormonalnego) na komórki raka piersi. Nie potwierdzono jeszcze takiego działania u ludzi. W 2007 roku natomiast badacze z Duke University Medical Center w USA udowodnili, że nasiona lnu mogą hamować rozrost komórek raka prostaty. Podejrzewa się, że lniane kwasy tłuszczowe mogą tak działać na nowotwory hormonozależne.

Prawda ukryta w tłuszczu

Johanna Budwig naukową karierę zaczynała pod skrzydłami profesora Hansa Paula Kaufmanna, fizyka, którego nazywano tłuszczowym papieżem. Współpracując z nim, stała się najbardziej znanym dziś ekspertem od tłuszczów. Została pionierką w badaniach nad kwasami tłuszczowymi omega 3.

W 1950 roku razem z profesorem obwieściła przełomowe odkrycie – metodę chemicznej analizy części składowych tłuszczów. Udoskonalając ją, prowadziła jednocześnie badania nad jej zastosowaniem w medycynie. W tym celu analizowała tysiące próbek krwi pacjentów z czterech munsterskich szpitali.

Odkryła, że krew chorych na raka była zatrważająco uboga w pewne substancje, w tym m.in. lipoproteiny i fosfolipidy, a zwłaszcza w kwasy tłuszczowe omega 3. Za pomocą odkrytej przez siebie metody dowiodła, że dwa kwasy – linolowy i linolenowy, których najlepszym znanym źródłem jest olej lniany, są decydującymi czynnikami w transportowaniu tlenu do komórek ludzkiego ciała. Johanna Budwig dowiodła także fatalnej roli tłuszczów utwardzanych oraz rafinowanych, w tym tzw. tłuszczów trans. Dziś nauka dobrze zna rolę tzw. złych tłuszczów w powstawaniu metabolicznych defektów na poziomie komórkowym. Przez naukowców uważane są za fundamentalną przyczynę wielu nowotworów.

Niemal natychmiast po odkryciu dr Johanna Budwig skonstruowała dietę opartą na oleju lnianym. Wiedziała jednak, że sam olej to za mało, aby cenne frakcje w tym tłuszczu mogły zostać wchłonięte przez organizm. Opracowała więc metodę polegającą na łączeniu go z proteinami w twarogu. Taką dietą pozwolono jej leczyć pacjentów chorych na raka. Budwig została też starszym ekspertem w Federalnym Departamencie Zdrowia w Niemczech. Dowodem doniosłości jej osiągnięć jest też siedmiokrotne nominowanie do naukowej Nagrody Nobla.

Dzień z dr Budwig

Dzień rozpoczyna się zwykle sokiem z kapusty kiszonej, przy czym należy pamiętać, by nie była to woda odciśnięta z kapusty, lecz sok wyciśnięty w wolnoobrotowej sokowirówce. To danie na siódmą rano. Tuż po nim czas na śniadanie. Zwykle składa się ono z musli i zielonej herbaty. Musli to np. płatki lub kasze z dodatkiem strategicznego w tej diecie mielonego siemienia lnianego. Dodaje się do niego także owoce i orzechy, a całość uzupełnia rzadką pastą dr Budwig. Ale śniadanie można też skomponować z kromki razowego chleba smarowanego gotowym preparatem z ekologicznego oleju kokosowego i oleju lnianego. Oczywiście na chleb nakładamy pastę. Śniadania przewidują udział wszelkich świeżych warzyw, jak rzodkiewka, papryka, pomidor, a także ziół.

Do obiadu spożywa się świeżo wyciśnięte soki warzywne, a ci bardziej głodni mogą sobie pozwolić na przekąskę ok. godz. 11. Surówki z sosem na bazie pasty są wstępem do obiadu, który spożywa się ok. godz. 12.30. Powinny się w nim znaleźć gotowane warzywa i kasze, ale można je zastąpić ziemniakami purée. Po obiedzie, w odpowiednich odstępach czasowych, powinno się spożywać soki, by dostarczyć odpowiednich enzymów. Co ciekawa, dieta przewiduje w ciągu dnia lampkę wina lub szmpana. Jeszcze przed kolacją należy spożyć mielone siemię lniane. Ostatni posiłek je się o 18.00. To zwykle płatki owsiane, kasza gryczana lub ryż, które można podać w wersji z warzywami lub na słodko. Dzień również można zakończyć lampką wina.

Dieta dr Budwig bazuje w głównej mierze na oleju lnianym i twarogu. Ale istotne jest w niej też zrezygnowanie ze szkodliwych tłuszczów utwardzonych, znajdujących się m.in. w popularnych margarynach. Trzeba też wyeliminować z jadłospisu żywność zawierającą środki konserwujące i substancje wzbogacające smak. Tak konstruowane menu zdaniem niemieckiej badaczki ma ograniczać rozwój niektórych nowotworów.

Pasta dr Budwig

Blenderem przez 5 minut miksujemy 5 łyżek stołowych oleju lnianego i 125 g chudego białego twarogu. Ser dodajemy partiami, tak by uzyskać jednolitą, kremową konsystencję. Dorzucamy dwie szczypty kurkumy, dwie szczypty imbiru, szczyptę soli i szczyptę pieprzu. Do pasty możemy dodać kilka łyżek jogurtu naturalnego (0% tłuszczu) lub maślanki, ewentualnie kefiru – dla lepszej konsystencji. Jeśli dodamy mleko, najlepiej, jeśli będzie kozie. Po przyrządzeniu pastę możemy przez dobę przechowywać w lodówce. Możemy doprawiać ją na ostro – czosnkiem, papryką, pieprzem, imbirem, kurkumą, albo na słodko – cynamonem, wanilią, miodem. Możemy też dodać zioła – bazylię, miętę, pokrzywę. Świetnie sprawdzają się także orzechy – włoskie, pekan, brazylijskie, oraz owoce – ananas, banan, wiśnie, porzeczki. Do pasty należy dodać 2 łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego – ważne, by zmielone nie czekało dłużej niż 20 minut! Na koniec do mikstury dodajemy łyżkę miodu.

Taki zestaw możemy zjadać codziennie do śniadania.

Kompletna dieta dr Budwig zawiera więcej wskazań niż tylko spożywanie olejowej pasty. Należy zrezygnować z masła, mięsa, cukru i przede wszystkim margaryny, jeść za to warzywa, owoce i dużo błonika. Ale jej podstawą jest lniana pasta.

 Karolina Kasperek