Najnowszy numer Gospodyni już w sprzedaży:)




150 lat gospodyń w kolekcji ubrań Powrót do listy

Scena licheńskiego zjazdu stanie się na chwilę wybiegiem pokazu mody. Będzie tak za sprawą pokazu unikatowej kolekcji ubrań przygotowanej specjalnie z okazji 150-lecia kół włościanek. Jej projektantka Zuzanna Misiaczyk-Zarajczyk w niezwykle finezyjny sposób połączyła najodleglejsze etniczne wzory, kroje i ozdoby w spójną całość.

Praca w szwalni idzie pełną parą. W pracowni powstają ręcznie robione hafty, wycinanki i koronki, a w głowie autorki niezwykłej kolekcji – ostatnie kroje, fasony i motywy. Lada dzień wszystko będzie – dosłownie i w przenośni – zapięte na ostatni guzik. Tych krawcowe przyszyją setki. Tyleż samo hafciarki wyhaftują kwiatów na materiałach. Projektantka wybrała te w stonowanych barwach, by były widoczne na nich ludowe wzory w bajecznych kolorach, zaczerpnięte z różnych regionów Polski.

Kolekcja łączy pokolenia

Kolekcja nosić będzie tytuł „150 lat gospodyń”. Powstała we współpracy „Gospodyni” z firmą Ursus. Jej pierwszy element, biała koszulowa bluzka ozdabiana tradycyjnym łowickim motywem kwiatowym, trafiła do rąk małżonki prezydenta Agaty Kornhauser- -Dudy podczas majowego spotkania z kołami gospodyń w pałacu prezydenckim. Ubrania zostały zaprojektowane tak, aby łączyć pokolenia.

– Mam nadzieję, że zarówno dojrzałe, jak i młode kobiety znajdą w niej swoje ulubione modele – mówi Zuzanna Misiaczyk-Zarajczyk, autorka kolekcji.

Do jej uszycia wykorzystała tkaniny i dzianiny – białe, szare, czarne, gdyż stanowią doskonałe tło do wyeksponowania najistotniejszych elementów dekoracyjnych tej kolekcji, tj. haftów, nadruków czy koronek, charakterystycznych dla Kujaw, Łowicza czy Kaszub.

Projektantka, chcąc stworzyć uniwersalną i ponadczasową kolekcję, postawiła na klasyczne kobiece kroje. Dlatego znalazły się w niej zarówno białe koszulowe bluzki, jak i T-shirty, które zyskały już miano odzieżowego klasyka. Ozdobiono je delikatnym kwiatowym motywem, który zaczerpnięty został ze starych serwet haftowanych przez nasze babcie i prababcie.

Klasyka z folkową nutą

W kolekcji znalazł się też lekki płaszczyk sięgający kolan i krótki, zapinany na guziki żakiet. Można w nim odnaleźć krój serdaka czy gorsetu, bez których trudno sobie wyobrazić kobiecy odświętny strój ludowy.

Projektantka przygotowała również sukienki i szerokie, zamaszyste spódnice długości 3/4, których korzeni można się dopatrzeć w folklorze Łowicza. Mimo że spódnica uszyta została ze współczesnej tkaniny, na pierwszy rzut oka przypomina bowiem charakterystyczny wielokolorowy pasiak.

Niemal w każdej szafie współczesnej kobiety znaleźć można spodnie. Stąd pomysł, by i w tej kolekcji znalazł się ten niegdyś wyłącznie męski element garderoby.

– Spodnie mają klasyczny krój modnych w tym sezonie cygaretek. Sięgają więc do pół łytki i mają zwężajace się ku dołowi nogawki – wyjaśnia Misiaczyk- -Zarajczyk.

Projektantka uszyła je z czarnej tkaniny. Świetnie prezentować się będą na niej kolorowe folkowe motywy kwiatowe. A w połączeniu z białą koszulową bluzką i żakietem stworzą unikatowy klasyczny zestaw, który spodobać się powinien kobietom w każdym wieku.

Etnowygoda

Poza klasyką projektantka postawiła też na styl sportowy. Stąd pomysł, by w zestawie znalazły się ubrania szyte z dresowych wygodnych dzianin. Ta część kolekcji będzie w stonowanych barwach, głównie w odcieniach szarości. Jest więc bluza i spodnie dresowe ozdobione nadrukami motywów ludowych.

Kropką nad „i” są dodatki. Głównie chusty uszyte z bawełnianych oraz jedwabnych tkanin, którym subtelny wzór z łowickiej wycinanki dodaje uroku.

– Zależało mi, by oglądające kolekcję podczas zjazdu gospodynie odnalazły w niej swoje dziedzictwo kulturowe – mówi projektantka.

Na potrzeby kolekcji nawiązała współpracę z ludowymi twórczyniami, bo nikt tak jak one nie zna się na haftowaniu, wyszywaniu czy dzierganiu koronek.

 Dorota Słomczyńska

Galeria zdjęć